Dzięki takiemu uciskowi do organizmu dostarczany jest tlen i składniki odżywcze. Wzrost przepływu krwi inicjuje procesy rewitalizujące w organizmie. Ta mata może okazać się lepsza niż masaż. Niweluje dokuczliwe bóle pleców i w odcinku szyjnym. Leżenie na macie uwalnia endorfiny, dlatego po jej użyciu czujemy się zrelaksowani a ból odchodzi.
Mata Pranamat, dla kogo? Przyda się osobom, które cierpią na:
• Bóle pleców
• Ból w odcinku lędźwiowym
• Rwę kulszową
• Ból głowy i migreny
• Zaburzenia snu
• Stres i napięcie
• Cellulit
• Ból w nogach
Mata do akupresury Pranamat – opinie
Po 30 dniach korzystania z Pranamat można zaobserwować poprawę. Następuje całkowite rozluźnienie mięśni i mocniejszy kręgosłup. Sen jest zdrowszy, samopoczucie lepsze. 93 proc. osób używających matę regularnie zauważyło zwiększenie energii. Pojawiają się opinie, że nawet masaż nie przynosi takiej ulgi jak sesja na macie. - Stosuje nie tylko na plecy ale też czasem po niej chodzę żeby pobudzić układ krążenia i układ nerwowy przez receptory w stopach – chwalą urządzanie użytkownicy.
- Działa! Nie jest przyjemne na początku ale trzeba to przetrzymać i w końcu jak już mięśnie się rozluźnia to przestaje być dokuczliwe – komentuje użytkowniczka maty.
SPRAWDŹ TEŻ: Mata do akupresury FITEM. Dobra jakość w dobrej cenie [TEST]
Mata nie należy do najtańszych. Zestaw: poduszka plus część pod plecy/nogi, na której można się położyć kosztuje prawie 800 zł. Jest to jednak cena za najwyższej jakości materiały, len, bawełniana poszewka chroniąca matę od środka, włókno kokosowe, które się nie odkształca i nie pochłania zapachów, a w poduszce znajdują się łuski gryki. Dla alergików idealna sprawa.
TANIE wejściówki na siłownię kupisz na Myfitweb.pl. Sprawdź ceny! Już od 10 złotych