Emily Sky tym samym pokazuje swoje zdrowe podejście do sylwetki, ciąży, pracy – bo przecież jest trenerką fitness. Myślała, że będzie mogła trenować do końca ciąży, ale niestety nie udało się to. - Z powodu długotrwałego problemu z kręgosłupem i rwy kulszowej, nie byłam w stanie ćwiczyć przez ostatnie 2 miesiące. I nic na siłę! Postanowiłam wysłuchać mojego ciała i przestać. To tylko krótkoterminowa nieaktywność i zawsze jest czas, aby odzyskać moją kondycję – napisała trenerka na swoim profilu Facebookowym.
To, że nie jest teraz w formie w niczym jej nie przeszkadza. Uśmiech gości na jej twarzy, a najważniejsze jest dla niej dziecko.
Jak przyznaje trenerka codziennie dostaje wiadomości od kobiet, które w ciąży martwią się o każdy dodatkowy kilogram. Nie martwisz się, że ciąża zrujnowała twoje ciało? Tyle przytyłaś? Jak sobie z tym radzisz? – tego typu wiadomości dostawała od swoich fanów. Emily Sky swoją wagą się nie przejmuje, bo wie, że tycie w ciąży jest normalne. I tak też powinny myśleć inne panie.
- Nie przejmuję się dodatkowymi kilogramami w ciąży, obrzękami, zatrzymaniem wody i cellulitem. To nie jest dla mnie ważne – stwierdziła trenerka i dodała: Życie jest dalekie od doskonałości i nie zawsze idzie zgodnie z planem i dlatego uważam, że tak ważne jest skupienie się na dobrych rzeczach. Ćwicz wdzięczność za wszystko, co masz i nie marnuj czasu na bzdury. Porównywanie się z innymi nie jest dobrym pomysłem, ponieważ wszyscy jesteśmy różni.
Szczere wyznanie i prawdziwe. Nie sposób się z nim nie zgodzić. A szczupłą sylwetkę po ciąży przecież można odzyskać. Ile przytyć w ciąży? Odpowiedź na pytanie nie jest jednoznaczna. Lekarze wskazują, że najzdrowiej będzie przybierać dwa kilogramy w ciągu miesiąca.