Podczas okresu większość kobiet ma ochotę na niezdrowe jedzenie. Musisz zjeść słodycze, chipsy, krakersy i inne paluszki. I to w dużej ilości. Takie smaki chodzą za Tobą i póki nie zaspokoisz tego głodu, to nie zaśniesz…
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się dlaczego tak się dzieje? Jedzeniowe zachcianki mają tendencję do występowania ze względu na zmiany biochemiczne związane z cyklem miesiączkowym.
Kupuj wejściówki na zajęcia fitness i siłownię 60% taniej bez umowy i stałych opłat
Hormony, takie jak serotonina, zmniejszają się, gdy zaczyna się miesiączka. Te spadki mogą zmienić nastrój, sprawiając, że masz ochotę na pewne smaki. A kiedy jesz pewne pokarmy, serotonina i dopamina mogą zostać uwolnione, poprawiając w ten sposób nastrój. I chociaż może się wydawać, że przyciągają cię szczególnie słone pokarmy (chipsy, frytki, orzeszki solone), te pragnienia (nawet słodkie, takie jak czekolada i lody) mają jedną wspólną cechę: węglowodany.
Zdrowe chipsy, czyli chipsy z warzyw
Węglowodany mogą przywrócić poziom serotoniny i poprawić nastrój. Może to również dotyczyć słonych potraw. U kobiet takie pragnienia są normalnym i tymczasowym skutkiem ubocznym okresu. Jeśli odkryjesz, że podczas miesiączki jesz za dużo fast foodów, może to spowodować wyrzuty sumienia. Wtedy spróbuj zdrowszych przekąsek – orzechy, owoce, zdrowe słodycze, które też potrafią być słodkie. Albo chrupki kukurydziane.