Louise Aubery to fitnessowa blogerka, influencerka, przedstawicielka stylu body positive, a przy tym zupełnie normalna dziewczyna. Która nie mydli oczu swoim obserwatorom – mówi jak jest, pokazuje jak wygląda jej trening, dieta i ciało. A to nie zawsze jest idealne – jak podkreśla – jest tylko człowiekiem, który ma swoje słabości. Louise Aubery nie raz potrafiła zaskoczyć instagramową społeczność swoimi odważnymi zdjęciami, których inne fitnessowe blogerki z pewnością nie odważyłby się opublikować. A przecież ich ciało nie jest idealne, każdy z nas ma wady, słabości i cellulit czy fałdki na brzuchu. W przeciwieństwie do niektórych, Aubery się tego nie wstydzi.
ĆWICZ NA SIŁOWNI - już od 10 zł za wejście, bez umów, karnetów i zobowiązań
Instagram vs Rzeczywistość. Tak oszukujemy siebie
Dziś idealne ciało to kwestia zdjęcia, a nie sylwetki – ustawienia, pozy, światła, czy programów do obróbki fotografii. I o tym należy pamiętać przeglądając media społecznościowe. Zobaczcie, jakie podejście do samej siebie ma Louise Aubery. Czy nie warto wziąć z niej przykładu?