Taka kampania reklamowa to wsparcie dla ruchu body positive, który już nie tylko w internecie rośnie w siłę. Szwedzka marka odzieżowa pokazała na swoich zdjęciach kobiety o różnych kształtach, figurach i z niedoskonałościami. W dzisiejszych czasach, kiedy każda reklama, sesja zdjęciowa i okładka magazynu jest retuszowana, działanie H&M zasługuje na pochwałę! Patrząc na zdjęcia widzimy po prostu kobiety: z fałdkami, z brzuchem, z rozstępami – każdy z nas ma takie niedoskonałości i nie warto skrzętnie ich ukrywać.
Marki odzieżowe świadomie robią coraz częściej takie kampanie. Niektóre z nich zatrudniają do sesji modelki plus size. Np. Hunter McGrady w 2018 roku wypuściła linię kostiumów kąpielowych dla kobiet o pełniejszych kształtach. Piękne kostiumy można kupić w rozmiarach 38-44. Zdjęcia bez obróbki i Photoshopa można zobaczyć w look bookach takich marek jak Oysho, Asos, a także na rodzimym rynku – u Bodymaps czy MUUV.